PRZYRODNICZY
(16 DNI)

Wędrówka po puszczy, spanie pod moskitierą, pływanie w oceanie w towarzystwie 18-metrowych wielorybów, pięciokolorowa rzeka określana jako „rozpuszczona tęcza”, trekking po „mglistym lesie”, karaibski połów, rdzenna społeczność Kogui i plaża rekomendowana przez National Geographic.

Wylot pasażerów z jednego z europejskich portów lotniczych. W godzinach wieczornych przylot do stolicy Kolumbii – 10-milionowej Bogoty. Bogota położona jest na wysokości 2 600 m n.p.m. w centralnej części kraju. Jej strategiczne położenie na wschodnim paśmie kordyliery Andów (Cordillera Oriental de los Andes), w rolniczym regionie Cundinamarca i w pobliżu sawanny (Llanos Orientales) sprawia, że uważana jest za jeden z najlepiej rozwiniętych ośrodków miejskich w Ameryce Południowej. Transport do hotelu 4* w kolonialnej dzielnicy, Candelarii.

Po śniadaniu spotkanie z przewodnikiem i spacer po kolonialnej dzielnicy Candelarii, miejscu narodzin Bogoty. W programie: Chorro de Quevedo, czyli wzgórze kacyka Muisca – pierwotnego wodza tych terenów i spacer po malowniczych uliczkach Candelarii z jej charakterystyczną, niską, kolorową zabudową, romantycznymi patiami i tajemniczymi postaciami na dachach i balkonach.

Zwiedzanie kontynuujemy w muzeum najbardziej znanego kolumbijskiego malarza i rzeźbiarza – Fernando Botero, który rozpropagował na niespotykaną w świecie skalę „kolumbijskich grubasów”. U Botero otyli są nie tylko królowie, żołnierze, prezydenci i księża. Otyłe są nawet tancerki i torreadorzy. Gruba jest nawet Mona Lisa. Nie ma stolicy w Ameryce Południowej, która nie posiadałaby choć jednej rzeźby Botero zdobiącej jej ulice, place czy parki.

Przejście na centralny plac miasta – Plaza de Bolivar z budynkiem Parlamentu, Pałacem Prezydenckim, Sądem Najwyższym, Ratuszem i przepiękną Katedrą.

Możliwość degustacji lokalnych przysmaków w najstarszej kawiarence Bogoty – „Fałszywe drzwi” (Puerta falsa), która działa od 1816 r. Słynie ona z bogotańskich słodkości i „tamales”, podobnych do polskich gołąbków. Mówi się w Bogocie, że w „Fałszywych drzwiach” bywała ukochana Simona Boliwara – Manuelita Saenz i że on sam pijał tam gorącą czekoladę.

Zwiedzanie największego na świecie Muzeum Złota, w którym zgromadzono najpiękniejsze złote wyroby licznych rdzennych kultur zamieszkujących terytorium Kolumbii przed przybyciem do niej Krzysztofa Kolumba. Po nim – możliwość zakupów na targu z lokalnym rzemiosłem, rękodziełem i pamiątkami (kolumbijska kawa, herbata z koki, prekolumbijska biżuteria, tkaniny, itd.).

W godzinach późnopopołudniowych wjazd kolejką linową na Wzgórze Monserrate położone na wysokości 3 150 m n.p.m., z którego roztacza się niezapomniany widok na Bogotę. Monserrate znane jest również z klasztoru i kaplicy czarnej Madonny – „La Morenita” i ołtarza Chrystusa Upadającego pod Krzyżem – miejsca pielgrzymowania Kolumbijczyków.

Transfer do hotelu.

Wczesna pobudka i transfer na lotnisko w Bogocie. Śniadanie w formie breakfast boxu’u. Lot awionetką (około 1 h) do miasteczka La Macarena położonego na kolumbijskiej sawannie. Lądowanie samolotu odbywa się na rustykalnym, sawannowym pasie lotniska, a wypakowywanie walizek i plecaków na wóz konny to pierwszy sympatyczny obrazek na miejscu.

Rejestr pasażerów i przejście do hotelu w centrum miasta. Następnie – obiad w lokalnej restauracji i przejście do portu w La Macarena, skąd przekroczymy rzekę Guayabero motorówką, po czym rozpoczniemy spacer do jednej z atrakcji regionu (Caño Cristalitos, El Mirador, Bajo Lozada o Caño Piedra (w zależności od uzyskanego pozwolenia)). Park Narodowy Serranía de La Macarena i przepływająca przez niego rzeka Caño Cristales to aktualnie największa atrakcja przyrodnicza Kolumbii. O Caño Cristales, czyli stosunkowo niewielkiej jak na warunki południowoamerykańskie rzece, mającej około 100 km długości i zaledwie 20 m szerokości, usłyszeć można od niedawna. Jeszcze kilka lat temu było to miejsce zupełnie niedostępne. Na tych terenach toczyła się wojna domowa, ulicami miasteczka – La Macarena spacerowała partyzantka FARC, na wzgórzu nad rzeką stała obok małego baraku antena, skąd nadawało na cały otaczający region partyzanckie radio „La voz de la resistencia”, zagłuszając jakiekolwiek inne fale. Mieszkańcy regionu uprawiali kokę, bo tylko to się opłacało i sprzedawali ją guerrilli. Ile wyprodukowali – tyle kupowano, a pieniędzy nie brakowało. Regularne wojsko obawiało się zbliżać do tych obszarów, które ze względu na ukształtowanie terenu trudne były do ataku. Caño Cristales leży bowiem w górach, porośniętych puszczą, a otoczone jest sawanną. Mieszkańcy udawali się od czasu do czasu nad magiczną rzekę, organizując tradycyjne „spacery z garnkiem”. Nigdy jednak nie myśleli, że to, co dla nich było zwykłą rzeką, którą znali od zawsze, dla innych może być cudem natury, określanym przez tych, którzy mieli szczęście ją zobaczyć jako „rzeka, która uciekła z raju”, „najpiękniejsza rzeka na świecie”, „rzeka o pięciu kolorach” lub „rozpuszczona tęcza”.

Dziś po guerilli nie ma śladu. Ulice miasteczka patrolują kolumbijscy żołnierze, flirtując pod sklepami z urodziwymi mieszkankami i popijając gorącą kawę. La Macarena jest miejscem bezpiecznym, mimo iż na górce za miasteczkiem dalej stoi ten sam partyzancki barak, skąd jeszcze kilka lat temu nadawano propagandowe audycje.

Góry Serranía de la Macarena, w jakich płynie rzeka, uznawane są za najstarszą skałę na świecie, która liczy sobie 1 200 milionów lat i należy do tzw. Escudo Guyanés, stanowiącego przedłużenie ciągnące się od Wenezueli przez Gujanę i Brazylię. Skaliste dno rzeki porośnięte jest natomiast podwodną rośliną o nazwie macarenia clavigera, która nie pojawia się w żadnym innym miejscu na świecie. Roślina ta pod wpływem słońca przybiera ostro czerwony kolor, który kontrastuje z czarną skałą, mającą formę głębokich studni, które są bardzo niebezpieczne ze względu na silne wiry, jakie w nich występują. Dodatkowo niektóre fragmenty rzeki pokryte są delikatnym piaskiem, odbijającym dno rzeki na żółto. Jeśli dodać do tego błękit bezchmurnego nieba i otaczającą zieleń, otrzymujemy pięć kolorów.

Kąpanie dozwolone jest tylko w ściśle określonych miejscach, przy niewielkich wodospadach i naturalnych basenikach, które utworzyła sama rzeka. Dbając o czystość rzeki, wchodząc do wody, nie należy używać środka na komary ani kremu z filtrem chroniącego przed słońcem. Lepiej założyć długie spodnie i długi rękaw, gdyż słońce mocno grzeje.

Powrót do miasteczka w godzinach wieczornych na kolację i odpoczynek.

Wcześnie rano, po śniadaniu przejdziemy do portu w La Macarena i stamtąd przekroczymy rzekę Guayabero motorówką, po czym rozpoczniemy około godzinny spacer do rzeki Caño Cristales (najpierw przejeżdżając 7 km po sawannie samochodami 4×4 i dalej, od wrót Parku Narodowego już pieszo). Każdego dnia będziemy poznawali inne wodospady, naturalne baseny rzeki oraz jej najpiękniejsze odcinki porośnięte czerwoną rośliną macarenia clavigera, która w miejscach, gdzie świeci słońce jest czerwono – różowa, zaś w cieniu pozostaje soczyście zielona.

Tradycyjny lunch zawinięty w liście banana będziemy jedli nad samym brzegiem rzeki w formie kolumbijskiego pikniku.

W godzinach późnopopołudniowych – powrót do La Macarena. Kolacja i odpoczynek w miasteczku.

Po śniadaniu rejs do rezerwatu Mocagua, skąd przeprawimy się przez amazońską puszczę do rezerwatu fundacji „Maikuchiga”. Fundacja ta, prowadzona przez Angielkę – Sarę Bennett, zajmuje się ratowaniem amazońskich małpek z rąk kłusowników oraz, niestety, z rąk samych mieszkańców, którzy traktują małpki jak maskotki, trzymając je w niewoli. Małpki otrzymują tutaj potrzebne im leczenie, zanim zostaną ostatecznie wypuszczone na wolność.

Następnie wrócimy do Mocagua. Wioska jest wyjątkowa za względu na kolory chatek, które pomalowano tutaj we wzory zwierząt, związanych z poszczególnymi klanami. Pyszny, amazoński lunch zjemy tego dnia w domu naszego zaprzyjaźnionego Leo.

Po lunchu krótki spacer przez puszczę do naszego miejsca noclegowego – ecolodge’u Calanoa. Czas wolny na relaks w otoczeniu przepięknej, amazońskiej przyrody.

W godzinach późnopopołudniowych udamy się na spływ drewnianymi pirogami do rozlewiska Mata Mata, gdzie przy pomocy rustykalnych wędek będziemy mogli spróbować swoich sil w łowieniu piranii. W drodze powrotnej, już po zmroku, jeżeli tylko poziom wody na to pozwoli, wypatrywać będziemy kajmanów.

Powrót do naszego, ekologicznego hotelu nad brzegiem Amazonki. Wspólna kolacja, a po niej, dla podróżników o mocnych nerwach, nocny spacer po dżungli z obserwacją flory i fauny, która budzi się do życia, kiedy my udajemy się spać.

Po śniadaniu przejazd na plantację kawy w Armenii. Po drodze na szczególną uwagę zasłużą domy w tym regionie, będące dawnymi hacjendami właścicieli kawowych plantacji ustawione są na wysokich palach a ich nieodzownym elementem są otaczające budynek balkony, zwane „corredores”. Na balkonach, między doniczkami, zawieszone są kolorowe hamaki. Ściany domów pomalowane są na intensywne kolory, co na tle krzewów kawowych wygląda bardzo soczyście. Rozgrzane powietrze przesycone jest tutaj zapachem kawy. Rośnie ona w gorącym i wilgotnym klimacie (w optymalnej dla niej temperaturze i na odpowiedniej wysokości).

Wyjście na plantacje, gdzie poznamy proces przetwarzania tego produktu – od zasadzanego w wysokich Andach ziarenka, po filiżankę tego czarnego napoju.

Po południu powrót do hotelu i czas na relaks przy basenie.

Po śniadaniu przejazd do znanego z architektury kolumbijskiego Regionu Kawy, niezwykle malowniczego miasteczka Salento. Z centralnego placu miasteczka przejazd tradycyjnymi kawowymi jeep’ami Willys do naturalnej doliny o charakterystycznym klimacie „mglistego lasu” (Valle del Cocora) porośniętej narodowym drzewem Kolumbii – palmą woskową, której wysokość dochodzi do 70 metrów. W tym miejscu nasza grupa posadzi tę najbardziej symboliczną w Kolumbii roślinę. W programie trekking po mglistym lesie i możliwość obserwowania fauny i flory tego regionu.

Powrót do Salento i możliwość lunchu w restauracji należącej do żony Burmistrza miasteczka, gdzie kręcony był odcinek polskiej edycji programu „Master Chef”, który nagrywany był w Kolumbii w 2016 roku. Popisowym daniem restauracji jest andyjski, tęczowy pstrąg.

Po lunchu czas wolny w miasteczku, które położone jest między monumentalnymi Andami i uważane jest za jedno z najpiękniejszych w andyjskiej części Kolumbii. Jego kolorowe, drewniane balkony, misterne detale i malownicze fasady zapadają̨ na długo w pamięci, a liczne kawiarenki zapraszają̨ do skosztowania filiżanki najlepszej lokalnej kawy i innych kawowych wyrobów: ciasteczek, wypieków, cukierków, likierów, itd. Miłośnicy rękodzieła znajdą na głównej ulicy miasteczka – Calle Real nieprawdopodobną ilość sklepików oferujących produkty lokalnych artystów i rzemieślników. Powrót na nocleg do Pereiry.

Po późnym śniadaniu przejazd na lotnisko w Pereirze i bezpośredni lot do Medellín.

Przejazd do dzielnicy Comuna 13, która uważana jest za jedną z najbardziej niebezpiecznych dzielnic miasta. Kilka lat temu, w ramach wyrównywania szans społecznych mieszkańców Medellín, dzielnica ta połączona została z resztą miasta ruchomymi schodami, które ułatwiły do niej dostęp, poprawiając tym samym bezpieczeństwo. Przemieszczać się będziemy jedynym w swoim rodzaju metrem, znanym na całym świecie, gdyż jego niektóre linie zamiast szybkich pociągów posiadają wagoniki zawieszone niczym kolejka linowa nad najbiedniejszymi dzielnicami miasta, udostępniając ten środek transportu najbardziej potrzebującym. Przejazd tym niesamowitym metrem nad kolumbijskimi „fawelami”, znanymi tutaj jako comunas, i spacer po jednej z nich, w towarzystwie lokalnego przewodnika, który zapewni nam potrzebną tutaj ochronę.

Wieczorem przejazd do hotelu w dzielnicy Poblado i zakwaterowanie.

Wczesna pobudka i śniadanie w formie breakfast box’u. Następnie transfer na lotnisko w Medellín i lot czarterowaną awionetką nad puszczą Pacyfiku, do Nuquí. Lądowanie w miasteczku zamieszkałym przez ludność pochodzenia afrykańskiego i praktycznie nie używających odzieży rdzennych Embera. Ten niesamowity koloryt na ulicach Nuquí doskonale obrazuje bogactwo krzyżujących się w Kolumbii kultur i ras.

Transport motorówką po Oceanie Spokojnym do ecolodge’u nad brzegiem oceanu, położonego w niezwykle malowniczym punkcie wybrzeża Pacyfiku – na granicy plaży i dziewiczej puszczy.

Po przyjeździe piesza wycieczka do Wodospadu Miłości w tym najbardziej wilgotnym miejscu na Ziemi, jakim jest puszcza nad Oceanem Spokojnym. Możliwość kąpieli w wodach wodospadu, które zgodnie z lokalnymi wierzeniami daje szczęście zakochanym.

W godzinach popołudniowych wypłynięcie motorówką na ocean w poszukiwaniu skaczących 18-metrowych wielorybów (Humpback whale). Przypływają one między lipcem i październikiem do Kolumbii z oddalonego o ponad 12 000 km Chile, po to, aby w ciepłych i spokojnych wodach Pacyfiku urodzić swoje młode, nauczyć je pływania i oddychania oraz przygotować je do drogi powrotnej. W ściśle określonych miejscach możliwość pływania w oceanie i podsłuchiwania kołysanek, jakie mamy wieloryby śpiewają swoim młodym. Odpoczynek w ecolodge’u.

Po śniadaniu spacer plażą do malowniczej osady Termales, w której okna wszystkich domów sprawiedliwie wychodzą na morze. Kąpiel w naturalnych basenach termalnych w samym sercu puszczy. Odpoczynek w naturalnym SPA w Termales.

Powrót do ecolodge’u na obiad, a w godzinach popołudniowych ponowne wypłynięcie motorówką na ocean w poszukiwaniu wielorybów.

Kolacja i odpoczynek.

Po śniadaniu rejs do Nuquí i lot czarterowaną awionetką do Medellín. Zmiana lotniska i lot regularnymi liniami lotniczymi do miasta Santa Marta leżącego na kolumbijskim wybrzeżu karaibskim.

Transfer lądowy w okolice miasteczka Palomino, które położone jest u stóp kordyliery Sierra Nevada de Santa Marta. Zakwaterowanie przewidziane jest w urokliwym, rodzinnym pensjonacie nad samym brzegiem Morza Karaibskiego.

Po śniadaniu transfer do Palomino.

Następnie wyruszymy w głąb tropikalnej puszczy na trekking w górach Sierra Nevada de Santa Marta. Czeka nas kilkugodzinna wyprawa po tropikalnym lesie pełnym malowniczych potoków, gigantycznych drzew i egzotycznej fauny i flory.

Celem naszej wędrówki będzie spotkanie z rodziną Koguis – społeczności zamieszkującej góry Sierra Nevada de Santa Marta, która nadal pozostaje w bardzo bliskim kontakcie z Matką Naturą. Koguis, pragnąc zachować ciągłość kulturową z cywilizacją Tayrona, odrzucają większość zdobyczy nowoczesnego świata i żyją według własnych praw i norm.

Udamy się do świętej wioski, do której dostęp jest oficjalnie zabroniony i odbywa się wyłącznie za zgodą mieszkańców. Jest to miejsce niezamieszkiwane na codzień, tylko odwiedzane przy okazji rytualnych ceremonii kilka razy w miesiącu. Mijać po drodze będziemy maleńkie drzewka koki i tradycyjne uprawy (maniok, banany, pikantną papryczkę ají, itd.).

Lunch spożyjemy na plaży przy górskiej rzece, gdzie będziemy się mogli wykąpać w naturalnych basenach w samym sercu karaibskiej puszczy.

W górach będziemy mieli również okazję spotkać Arhuacos, którzy są drugą, rdzenną społecznością tego regionu. To właśnie Arhuacos w swych tradycyjnych, śnieżnobiałych strojach wykonują niepowtarzalne wełniane torby mochilas, bardzo popularne i modne w Kolumbii.

W drodze powrotnej, część trasy pokonamy na specjalnie przygotowanych dla nas oponach, w których spłyniemy po rzece Palomino w kierunku morza. To lokalny sport mieszkańców tego regionu. Podczas spływu posłuchamy odgłosów puszczy.

Powrót na odpoczynek i nocleg do naszego pensjonatu w Palomino.

Po śniadaniu przejazd do Narodowego Parku Tayrona, którego plaże uznane zostały przez National Geographic za jedne z 20 najpiękniejszych plaż na świecie. Dzień trekkingu przeplatającego się z relaksem na rajskiej plaży.

Podczas trekkingu po tropikalnej puszczy będzie można obserwować unikalną karaibską florę i faunę (barwne papugi loros i 300 innych gatunków ptaków, małpy, żółwie, iguany, itd.). Punktem docelowym jest kilka zatoczek i przepięknych, białych plaż o szmaragdowej wodzie, otoczonych tropikalną zielenią – Cabo de San Juan.

W godzinach popołudniowych transfer lądowy do Cartageny – kolonialnego starego miasta, pamiętającego czasy hiszpańskich najeźdźców. Cartagena uznawana jest za najpiękniejsze miasto regionu Karaibów, które w dawnych czasach było głównym portem przeładunkowym złota oraz centrum handlu niewolnikami.

Zakwaterowanie w hotelu na Starówce i nocleg.

Po śniadaniu przejazd do rybackiej dzielnicy Cartageny – La Boquilla, gdzie codziennie rano, przez 365 w roku, jej mieszkańcy wypływają w swoich drewnianych pirogach na jedno z przymorskich rozlewisk mangrowych, aby tak jak wcześniej ich ojcowie i dziadkowie, w tradycyjny sposób łowić ryby, kraby, krewetki i langusty. Wspólnie z rybakami udamy się na połów, w trakcie którego nauczymy się stosowanych przez nich technik łowienia, między innymi zarzucania siecią oraz ustawiania pułapek na kraby. Po udanym połowie udamy się do rybackiego domu, gdzie wraz z rodziną rybaka przygotujemy wspólny lunch.

Po południu wrócimy do centrum i rozpoczniemy rowerowe zwiedzanie kolonialnego miasta. Cartagena de Indias, słusznie nazywana „Perłą Karaibów”, jest uważana za jedno z najpiękniejszych miast wybrzeża karaibskiego. Podczas jej zwiedzania skupimy się na Starówce, która otoczona jest wielokilometrowym murem obronnym, będącym równocześnie tarasem widokowym z fantastycznym widokiem na Morze Karaibskie.

Naszą przejażdżkę rozpoczniemy przy Torre del Reloj (Wieży Zegarowej) – symbolu starego miasta Cartageny i Paseo de los Dulces (Uliczki Słodkości), pojawiającej się w powieści „Miłość w czasach zarazy” Gabriela García Márqueza. To właśnie tutaj, na Plaza de los Coches (Plac Karet) w XVI w. odbywały się największe w tej części świata targi niewolników. Kolejnym punktem spaceru jest plac przy klasztorze San Pedro Claver, gdzie poznamy historię jezuickiego zakonnika, broniącego praw afrykańskich niewolników, znanego jako „Niewolnik niewolników”. Będziemy mieli również okazję posłuchać o kolumbijskiej Pocahontas, czyli Catalinie, która pomogła Hiszpanom w pacyfikacji rdzennych plemion, a w dzisiaj jest symbolem odbywającego się w Cartagenie co roku międzynarodowego festiwalu kina. W dalszej części spaceru przejdziemy na plac Simona Bolivara, gdzie znajduje się Muzeum Inkwizycji mieszczące się w przepięknym, kolonialnym budynku z charakterystycznym wejściem zbudowanym ze skały koralowej i drewnianymi balkonami. Budynek ten od 1610 r. przez ponad 200 lat pełnił funkcję siedziby hiszpańskiej Inkwizycji. Na Placu Bolivara poznamy też historię ubranych w wielokolorowe sukienki, czarnoskórych, sprzedawczyń owoców – Palenqueras, które są najchętniej fotografowanym symbolem miasta.

W dalszej części programu przejedziemy na Plac Santo Domingo, gdzie znajduje się najstarszy kościół Cartageny, a następnie odwiedzimy butiki z lokalnym rękodziełem, które znajdują się w dawnych celach budynku Bóvedas, który w czasach kolonii pełnił funkcję więzienia. Następnie, przejedziemy się po otaczających Starówkę murach obronnych, skąd zobaczymy panoramę bardzo nowoczesnej, kontrastującej ze starym miastem, hotelowej dzielnicy Cartageny.

Po śniadaniu transfer z hotelu do portu jachtowego w Cartagenie i transport szybką motorówką na archipelag Wysp Różańcowych (Islas del Rosario), usytuowany na Oceanie Atlantyckim.

Archipelag złożony jest z 27 wysp. Niektóre z nich są duże, inne tak malutkie, że zaledwie można na nich stanąć. Zaledwie trzy z nich są własnością państwa. Wyspy Różańcowe to dziewicze plaże z białym, delikatnym piaskiem, krystalicznie czystą wodą, której kolor w zależności od kąta padania słońca zmienia się od turkusowego po błękitny. Do tego dodać należy delikatny szum karaibskiego morza, tropikalną roślinność, rafy koralowe zamieszkałe przez niezliczone gatunki ryb o wszelkich możliwych rozmiarach, kolorach i formach, jak: nienasycone nigdy graniki (meros), rekiny, delfiny, egzotyczne koniki morskie, romantyczne żółwie, meduzy i kalmary.

Na największej z wysp archipelagu – Isla Grande zjemy tradycyjny, karaibski lunch, w skład którego wchodzi kokosowy ryż, smażona świeża ryba i naturalne, owocowe soki. Atrakcją wyspy są drzewa „majagua”, których gałęzie rosną do dołu, zagłębiając się w piasku i stając się korzeniami.

W godzinach popołudniowych powrót motorówką do Cartageny i transfer do hotelu.

Po śniadaniu transfer na lotnisko i wylot do Europy.

Uwagi:

Opisy pobytu nad rzeką Caño Cristales są jedynie orientacyjne, ponieważ trasa trekkingu jest ustalana przez dyrekcję parku codziennie w zależności od ilości grup turystycznych, które tego konkretnego dnia udają się nad rzekę.
Ze względu na kolor rzeki Caño Cristales i obecność wielorybów w kolumbijskim Pacyfiku, program realizowany może być wyłącznie między lipcem a początkiem października.

Świadczenia

Cena: (przy grupie 8-osobowej)
  • Zakwaterowanie w pokojach dwuosobowych w hotelach 4* w Bogocie, Regionie Kawy, Medellín i Cartagenie, oraz w najlepszej opcji hotelowej w La Macarena (2*), ecolodge’u nad Pacyfikiem i w rodzinnym pensjonacie w okolicach Palomino.
  • Śniadania w hotelach lub breakfast box’y.
  • Trzy posiłki podczas pobytu w Caño Cristales i nad Pacyfikiem.
  • Lunch podczas rejsu na Wyspy Różańcowe w dniu 15.
  • Transport autobusem, łódką, motorówką, jeepem.
  • Wodę podczas transferów.
  • Wszystkie wspomniane w programie atrakcje.
  • Lokalnych, hiszpańskojęzycznych przewodników w odwiedzanych regionach.
  • Opiekę polskojęzycznego pilota od momentu odebrania grupy na lotnisku w Bogocie do momentu pożegnania grupy na lotnisku w Cartagenie.
  • Pełną logistykę i koordynację programu ze strony Kolumbia Travel.
  • Wejściówki i opłaty turystyczne.
  • Wyżywienia nie ujętego w programie.
  • Międzynarodowego lotu do Kolumbii.
  • Lotów domestic na trasie Bogota – Pereira – Medellín – Santa Marta (ok. 300 – 350 USD/PAX).
  • Lotu awionetką na trasie Bogota – La Macarena – Bogota (250 USD/PAX).
  • Lotu awionetką na trasie Medellín – Nuquí – Medellín (210 USD/PAX).
  • Międzynarodowego ubezpieczenia.

Marzysz o zrealizowaniu tego programu?

Na co czekasz? Skontaktuj się z nami! ewa@kolumbia.travel i kinga@kolumbia.travel